Autor: Karolina Sokołowska

Erotic Med to miejsce przyjazne dla wszystkich, bez względu na orientację, preferencje seksualne, wyznanie czy narodowość. Nasz salon przyjazny jest kobietom – to ważna i wcale nie taka oczywista informacja. Kobiety to grupa, której specjalne oczekiwania są nam szczególnie bliskie. Wiemy, że przez całe wieki ich wizyty w sexshopie odbierane były jako, co najmniej, nietakt. Chcemy, żeby to się zmieniło, dlatego tworzymy piękną, gustowną i bezpieczną przestrzeń, która również dla nich powinna wydawać się komfortowa.

Od dłuższego czasu prezentujemy Wam sylwetki producentów, których gadżety nas fascynują. Codziennie w nasze ręce trafia wiele produktów, ale tylko niektóre wywierają na nas potężne wrażenie. O tych zachwytach staramy się Wam opowiadać na blogu, w mediach społecznościowych i w salonie stacjonarnym. Dziś przedstawiamy Wam markę Zalo, której produkty to istne dzieła sztuki.

Marka SVAKOM zajmuje wyjątkowe miejsce na naszych półkach i w waszych sercach. Te relatywnie niedrogie gadżety cechują się dobrą jakością i ciekawą funkcjonalnością. Nic dziwnego, że tak często o nie pytacie i chętnie je wybieracie.

Dobrostan to pojęcie wywodzące się z angielskiego słowa wellbeing, oznaczające subiektywne poczucie zadowolenia z własnego fizycznego i psychicznego samopoczucia. Innymi słowy to odczuwanie satysfakcji z własnego życia, która nie jest jedynie chwilowym nastrojem a efektem jego świadomej oceny przez jednostkę. Na osiągnięcie dobrostanu składa się kilka współistniejących, uzupełniających się czynników. Naukowcy zgadzają się co do tego, że jednym z nich jest seks. Seks ma ogromne znaczenie dla ogólnego, pozytywnego samopoczucia. Dlatego właśnie jest to obszar naszego życia, który warto poświęcić nie tylko szczególna uwagę, ale również troskę. Z takiego założenia wychodzimy w Erotic Med i taka idea przyświeca naszej pracy.

„Chcę mieć dzieci”, „nie chcę mieć dzieci”, „chcę mieć prawo do wyboru” – ostatnio w przestrzeni publicznej wiele się mówi na te tematy ciąży i porodu. Niewiele jednak się mówi o tym, co następuje po rozwiązaniu. Przez wyidealizowany w społeczeństwie obraz ciąży, połogu, macierzyństwa rzadko przedziera się taki temat jak depresja poporodowa, a dotyka on naprawdę wielu kobiet. Nie mówi się o tym, czego doświadczają poddane działaniu szalejących hormonów kobiety, a niezrozumienie i tabuizacja tego zjawiska zmusza je do mierzenia się z tym problemem samotnie.