Mówimy o rzeczach ważnych: Labioplastyka – plastyka warg sromowych

Labioplastyka – konieczność czy fanaberia

Zastanawiasz się, czy labioplastyka jest zabiegiem, któremu powinnaś się poddać? Pamiętaj, że każde wargi sromowe są inne, podobnie jak każde oczy, nos, uszy… Różnimy się wieloma rzeczami, a w tej różnorodności nie ma niczego dziwnego, czy złego. Bez względu na kształt Twoich warg sromowych nie ulegaj presji ich zmiany. Jeśli jednak czujesz, że labioplastyka jest czymś, co może zmienić Twoje życie – zachęcam Cię do przeczytania o moich wrażeniach z zabiegu.

Wskazania do labioplastyki

​Sport jest dla mnie jedną z najważniejszych rzeczy na świecie, sprawia, że czuję się zdrowa i pełna witalności. Nadaje on mojemu życiu głębokie poczucie sensu, a także wyznacza rytm mojego dnia. Różne formy aktywności fizycznej pozwalają mi się zrelaksować, uwolnić negatywne emocje, oczyścić umysł. Największą przyjemność sprawia mi jazda na rowerze, wędrówka górska, szusowanie na nartach oraz Crossfit. Niestety uprawianie tych dyscyplin często powodowało bolesne otarcia w okolicach intymnych, a to z kolei eliminowało możliwość aktywności następnego dnia. Bardzo długo myślałam, że tak po prostu jest i nic nie można na to poradzić, aż któregoś dnia trafiłam na informacje o labioplastyce. Już wtedy wiedziałam, że jest to zabieg, który chcę wykonać, jednak myślałam o nim jak o poważnej ingerencji w moje ciało. Im bardziej zgłębiałam temat, tym więcej miałam pytań, obaw i wątpliwości. Bałam się, że końcowy efekt może mnie zaskoczyć, niekoniecznie pozytywnie.

Labioplastyka – co to jest?

Labioplastyka to zabieg korekcji warg sromowych. Wskazaniem do niego może być ból podczas wykonywania różnych czynności w życiu codziennym, ale również dyskomfort psychiczny w intymnych sytuacjach. Na deformację warg sromowych mogą wpłynąć różne czynniki, np. poród, częste infekcje intymne czy zaburzenia hormonalne. Pochłaniałam historie kobiet, które poddały swoje okolice labioplastyce. Wśród nich wiele było takich, po których pacjentki były bardzo zadowolone, ale było również kilka takich, które sprawiały, że odkładałam podjęcie tej decyzji na bliżej nieokreśloną przyszłość. Czytałam w nich o utraconej możliwości odczuwania przyjemności ze zbliżeń. Bałam się także, że przeprowadzany w miejscowym znieczuleniu zabieg będzie po prostu bardzo bolesny. Przerażała mnie wizja długiej rekonwalescencji, chciałam jak najszybciej wrócić do pracy, sportu, aktywności seksualnej i swoich obowiązków. Ważyłam ciągle argumenty za i przeciw. Prawdopodobnie wciąż traktowałabym ten zabieg jako coś, co kiedyś może zrobię, gdyby nie impuls.

Zabieg korekcji warg sromowych

Wizyta u mojej kosmetolog, która ma 20 lat doświadczenia w branży depilacji laserowej i do której mam ogromne zaufanie była takim punktem zwrotnym. Słysząc o moich problemach zdradziła mi, że zna wiele kobiet po korekcie warg sromowych, które obecnie są jej klientkami. Podczas depilacji okolic intymnych panie opowiadały jej o swoich doświadczeniach z tym zabiegiem. Kosmetolożka szybko dostrzegła prawidłowość, że wśród superlatyw wyłania się jedno miejsce, jedno nazwisko. „Dr Dawid Serafin jest światowej klasy autorytetem w dziedzinie labioplastyki. Jego klinika specjalizuje się w tych zabiegach, a wśród kobiet słyszy się tylko jego nazwisko” – podzieliła się swoimi przemyśleniami. Miała ona również okazję poznać dra Serafina osobiście, podczas jednego ze szkoleń i wywarł na niej świetne wrażenie. Pomimo, iż ufam jej od lat, oczywiście sprawdziłam jeszcze te rekomendacje filtrując media społecznościowe, portale medyczne i opinie pacjentek. Ich entuzjastyczne rekomendacje skłoniły mnie do umówienia się na wizytę w Klinice Serafin.

Najlepsza klinika labioplastyczna w Europie

Ponieważ już wcześniej przeglądałam stronę Kliniki Serafin, wiedziałam czego mam się spodziewać, gdy już przyjechałam na umówioną konsultację. Klinika Dla Kobiet, która mieści się w Gliwicach, jest wiodącą kliniką labioplastyczną w Europie. Dr Dawid Serafin jest fachowcem z bardzo profesjonalnym podejściem do pacjentek. Posiada ogromne pokłady cierpliwości i wyrozumiałości oraz, co być może najważniejsze, empatii. Rozumiał moje obawy, dlatego krok po kroku wytłumaczył mi jak wygląda zabieg, co będzie robił i co ja będę odczuwać. Zapewnił mnie, że po znieczuleniu zabieg będzie bezbolesny. Wyjaśnił także, że dobrze wykonana labioplastyka nie obniży wrażliwości moich okolic intymnych, a wręcz przeciwnie, najprawdopodobniej ją zwiększy. 

Labioplastyka metodą The Dewege

Dr Serafin wykonuje zabiegi labioplastyki korzystając z techniki The Dewege. Polega ona na tym, że wierzchnia warstwa skóry zostaje usunięta, a techniką klinowego tylnego wycięcia nadaje się odpowiedni kształt. Pozostawiony duży margines tkanki, z której ściąga się skórę tak, aby została wszyta w tkankę głęboką jako fundament nowo przeszczepionego brzegu warg sromowych, tworzy jednocześnie nową, bardziej symetryczną i proporcjonalną wargę mniejszą.

Zaufany specjalista do zabiegu korekcji warg sromowych

Profesjonalizm dra Serafina wzbudził we mnie zaufanie i poczucie, że znalazłam się w odpowiednich rękach. Wiedziałam, że nie pomija żadnych faktów i niczego nie upiększa. Po prostu nazywa rzeczy po imieniu, szczerze i bez ogródek. To pomaga podjąć świadomą decyzję, czy chcemy przejść zabieg nie tylko mając na uwadze jego efekt końcowy, ale również całą procedurę, łącznie z czasem rekonwalescencji. Ja byłam bardziej, niż kiedykolwiek przekonana, że chcę to zrobić, więc ustaliliśmy szczegóły i termin. 

W dniu zabiegu, kiedy byłam do niego przygotowywana, wciąż targały mną różne emocje. Narastał we mnie strach. Do głosu dochodziły irracjonalne lęki, a myśli, które starałam się uspokoić, raz po raz przecinały pytania: „co jeśli nie zadziała znieczulenie?”, „a jeśli ból będzie nie do zniesienia?”, „a jeśli efekt będzie niezadowalający?”. Na szczęście na każdym etapie mogłam liczyć na życzliwe Położne, które swoim uśmiechem, żartem, czy miłą pogawędką przeganiały czarne chmury znad mojej głowy. W końcu znalazłam się na sali zabiegowej.

Czy labioplastyka boli?

Nieprzyjemnie wspominam moment podania znieczulenia, na szczęście trwa on naprawdę bardzo krótko. Moim zdaniem ból jest porównywalny do zabiegu depilacji laserowej okolic intymnych. Zdaję sobie jednak sprawę, że bólu, tak jak przyjemności, doświadczamy subiektywnie. Prawdopodobnie znajdziecie wiele opinii kobiet, w których przeczytacie, że znieczulenie ich nie bolało i być może również będziecie należeć do tej grupy. Dla mnie to doświadczenie było dosyć niekomfortowe, jednak krótko później moje okolice intymne zostały zupełnie znieczulone, a dalsza część zabiegu przebiegła całkowicie bezboleśnie.

Dr Serafin oraz położna asystująca podczas uprzyjemniali mi czas pogawędką, a ich poczucie humoru rozweselało mnie w tej, bądź co bądź, stresowej sytuacji. Atmosferę panującą na sali zabiegowej wspominam bardzo miło i jestem wdzięczna za podtrzymanie mnie na duchu. Po zabiegu czułam się naprawdę dobrze, po 3 godzinach leżenia w klinice wróciłam do domu (autem jako pasażer). Rozpoczął się proces rekonwalescencji, która dla mnie była trudna, ponieważ zakładała dużo leżenia w pierwszych dniach, a jako osobie bardzo aktywnej niezwykle trudno jest usiedzieć w jednym miejscu dłużej, niż 5 minut. 

Jak wygląda rekonwalescencja po labioplastyce?

Oczywistym jest fakt, że po zabiegu wargi sromowe przypominają raczej pobojowisko, niż ideał, do którego dążymy. Rana po zabiegu wymaga specjalnej opieki i powinna być dezynfekowana po każdej mikcji. Niewskazane jest również pocieranie, czy uciskanie tej okolicy. Należy dbać o to, aby rana była sucha oraz o to, aby utrzymana została cyrkulacja powietrza w okolicy krocza. W pierwszych dniach wskazane jest leżenie w pozycji na wznak. Niewskazane jest siedzenie w wyprostowanej pozycji i chodzenie. Poza tym, że mogą być źródłem dyskomfortu, mogą także naruszyć szwy oraz utrudnić proces gojenia.

W trakcie procesu gojenia się rany po zabiegu labioplastyki niewskazane jest również palenie tytoniu oraz picie alkoholu. Osobiście jestem przeciwnikiem palenia papierosów i nadużywania alkoholu więc nie było to dla mnie żadne wyzwanie. Opuchlizna po zabiegu powinna zniknąć do 7 dni po nim. Po około 10 dniach następuje ściągnięcie widocznych szwów (dla komfortu poruszania się), a tkanka jest wstępnie zrośnięta. Aktywność fizyczna jest niewskazana przez 4 tygodnie od zabiegu. Przez ok. 6 tygodni należy unikać kąpieli w wannie, a przez okres od 4 do 6 tygodni należy również powstrzymać się od uprawiania seksu. Później, razem z ćwiczeniami mięśni Kegla jest on doskonałą formą ćwiczeń przywracających tkance elastyczność.

Seks po labioplastyce

Muszę przyznać, że obawiałam się tego pierwszego zbliżenia po labioplastyce. Dlatego, aby uniknąć dyskomfortu zaczęłam ostrożnie i zachowawczo na nowo odkrywać swoje ciało i to, w jaki sposób reaguje ono na stymulację. Na początek wybrałam swój ulubiony, bezdotykowy stymulator łechtaczki z falą magnetyczną. Ponieważ w tym rodzaju stymulacji fizyczny kontakt jest ograniczony praktycznie do minimum, nie musiałam obawiać się dyskomfortu. Upewniając się, że nadal mam możliwość odczuwania przyjemności i szczytowania, gdy już poczułam się pewniej, razem z moim Partnerem przystąpiłam do dalszych eksperymentów. Na dalszym etapie powracania do erotycznej formy pomogło mi niezwykle delikatne, wibrujące jajeczko. Jego niewielka średnica idealnie się sprawdziła w tej delikatnej sytuacji i naprawdę je polecam, nie tylko do stosowania po zabiegu.

To prawda – teraz, kiedy moje wargi sromowe są perfekcyjne, moje wrażenia ze zbliżeń są dużo pełniejsze, a okolice intymne zdecydowanie bardziej wrażliwe. Nie sądziłam, że mogę doświadczać seksu w tak intensywny sposób. Nigdy nie miałam problemów ze szczytowaniem, a seks zawsze był dla mnie przyjemny. Nie przypuszczałam nawet, że może być inaczej – lepiej! Po labioplastyce przeżywam seks w zupełnie innym wymiarze, jest on dla mnie na powrót nowy, nieodkryty i ekscytujący. To dla mnie naprawdę niesamowite i zadziwiające, zupełnie jakby dowiedzieć się, że jest lepszy sposób na coś, co robiliśmy już od dawna i wydawało nam się, że nie ma już przed nami tajemnic w tym temacie. Jakby nagle okazało się, że jest inny, lepszy sposób chodzenia lub oddychania. To odświeżające przeżycie, motywujące do dalszego spełniania swoich marzeń wrażenie osiągnięcia sukcesu. Labioplastyka przedefiniowała moje wyobrażenia o seksie.

Labioplastyka w relacji z Partnerem

Mój Partner nigdy nie uważał plastycznej korekcji moich warg sromowych za konieczność. Spotykam się jednak z jego strony nie tylko z akceptacją, ale również wsparciem moich planów. Nie inaczej było w tym przypadku. Rozumiejąc, że jest to dla mnie ważna kwestia, pomagał mi w sprawach organizacyjnych, a także w okresie rekonwalescencji. Dziś, kiedy nasze życie intymne wróciło do dawnej postaci i regularności, sam przyznaje, że cieszy się, z mojej determinacji. Uważa, że moja decyzja pozytywnie wpłynęła na jakość naszych zbliżeń w sposób odczuwalny również dla niego. Z tego miejsca muszę mu podziękować za wyrozumiałość, jaką się wykazał. Zabieg chirurgiczny moich okolic intymnych miał przecież wpływ na życie seksualne nas obojga i wiązał się z pewnymi kompromisami, również z Jego strony. Dlatego świadomość i wsparcie Partnera uważam za bardzo ważne w czasie powracania do pełnej sprawności.

Czy warto poddać się labioplastyce?

Czy zdecydowałabym się na zabieg labioplastyki ponownie? Tak! Niezaprzeczalnie tak! Zdecydowałabym się i poddałabym się mu dużo szybciej. Chwila dyskomfortu podczas znieczulenia i ograniczenia podczas rekonwalescencji są doprawdy niewielką ceną za wyraźnie większy komfort na co dzień i w intymnych sytuacjach. „Efekt Hollywood” zabiegu przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Idealny wygląd moich okolic intymnych na pewno dodał mi pewności siebie. Jednak dla mnie liczy się najbardziej to, że mogę wreszcie uprawiać sport bez efektów ubocznych. Na zawsze pożegnałam otarcia i podrażnienia. Każdemu, kto się waha, polecam Klinikę dla Kobiet dra Serafina. Pierwsza wizyta do niczego nie zobowiązuje, a jest doskonałym krokiem w lepszą, bardziej komfortową przyszłość, przyjemną i bez bólu.