Zanim przystąpisz do wybrania swojego pierwszego wibratora powinnaś zadać sobie pytanie – czego tak naprawdę oczekujesz. Jeśli jesteś jedną z tych szczęśliwych kobiet, którym orgazm pochwowy i łechtaczkowy przychodzi łatwo, to również wybór odpowiedniego gadżetu powinien być stosunkowo prosty. Wybierzemy po prostu taki, który zapewni bodźce, które lubisz najbardziej – czy to faktura, czy intensywność wibracji. Jeśli należysz jednak do Pań, które szukają odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie szczytują nigdy poprzez stymulację punktu G, zaproponujemy Ci model, który skupi się głównie na tym obszarze, a nawet nauczy Cię jak czerpać z niego rozkosz.
Zacznijmy jednak od odrobiny systematyki w tej szerokiej grupie wibratorów. Myślę, że orientacyjnie, przez wzgląd na kształt, wielkość i funkcje możemy wyróżnić ich cztery rodzaje. Poniżej postaram się opisać każdy z nich.
Wibratory mini
Charakteryzują się one niewielkimi rozmiarami. Często są wybierane jako pierwszy wibrator. Ich zastosowanie sprawdza się jako dodatkowa stymulacja podczas gry wstępnej, jako gadżet do torebki, czy jako masażer łechtaczki i wejścia do pochwy. Ze względu na kieszonkowy rozmiar miniwibratory są najczęściej zabierane na wakacje, czy też w podróż. Wibratory typu bullet (przypominające kształtem nabój) doskonale sprawdzają się w połączeniach z innymi akcesoriami, ożywiając masażery czy koreczki analne.
Jeśli chodzi o najlepsze mini wibratory, to naszym typem bezsprzecznie jest Semilino marki Fun Factory. Jego całkowita długość to co prawda ok. 17 cm, jednak ponad 7 cm to długość ergonomicznego uchwytu, który pozwala na pewne i komfortowe trzymanie go podczas jego używania. Średnica w najwęższym miejscu ma 2,2 cm, natomiast u nasady, w najszerszym miejscu wynosi 3,3 cm. Jest on w 100% wodoodporny, dzięki czemu można go zabrać do wanny, czy też pod prysznic. Jego korpus wykonany jest z silikonu medycznego wysokiej klasy, dzięki czemu jest bezpieczny w użyciu, przyjemny w dotyku, daje realistyczne wrażenia i łatwo utrzymać go w czystości. Wewnątrz znajduje się akumulator, który naładować można magnetyczną wtyczką z każdego gniazdka. Sam gadżet wyposażony został w 6 różnych trybów wibracji i sześciostopniową skalę regulacji intensywności.
Kolejną propozycją na naszym podium top 3 jest ciche urządzenie Daisy marki Svakom o intensywnych wibracjach. Całkowity wymiar tego mini wibratora to 12,5 cm. Ma on wrzecionowaty kształt i w najszerszym miejscu osiąga 2,25 cm. Jednak w tym drobnym gadżecie kryje się moc, która z całą pewnością potrafi zadziwić. Posiada on proste sterowanie – pozwala na przełączanie się jednym przyciskiem pomiędzy trzema trybami wibracji, dzięki czemu możesz skupić się na swojej przyjemności. Część użytkowa wibratora to ultramiękki silikon medyczny, natomiast pod srebrną nakrętką z ekologicznego ABS mieści się port służący do ładowania akumulatora. Produkt ten łączy w sobie funkcjonalność i prosty lecz urzekający design.
Na uwagę zdecydowanie zasługuje także dyskretny mini wibrator od marki Pretty Love. Jego całkowita długość wynosi 13,5 cm, a grubość niespełna 3 cm. Powierzchnia jest wykonana z gładkiego silikonu i pofalowana w taki sposób, by jej faktura była dodatkowym źródłem stymulacji. Podobnie jak dwa prezentowane wyżej modele jest on wodoodporny i można go używać np. pod prysznicem. W przeciwieństwie do powyższych modeli nie posiada akumulatora i zasilany jest 1 baterią typu AAA, co przekłada się na jego niższą cenę. Warto także wspomnieć, że w tym niewielkim wibratorze kryje się aż 10 trybów wibracji. Występuje on w kilku wersjach kolorystycznych.
Wibratory klasyczne
Wibratory klasyczne to szeroka grupa prostych wibratorów. Część z nich wyglądem do złudzenia przypomina penisa, inne mają fantazyjne ozdoby czy faktury – wszystkie łączy to, że mają w miarę prosty, klasyczny kształt. W tej grupie znajdziemy różne rozmiary i obwody. Wibratory te przeważnie wykonane są z silikonu, cyberskóry lub żelu.
Jednym z przedstawicieli tej grupy jest wibrator z jądrami firmy Egzo. Wykonany z wysokiej jakości cyberskóry jest idealnym odwzorowaniem prawdziwego penisa wraz z jądrami. Również w dotyku bardzo przypomina delikatną skórę, a ręczne wykonanie tekstury żył sprawia, że jest on niezwykle realistyczny. Wibrator zasilany jest na baterie. Posiada on płynną regulację jednostajnych wibracji. Ta propozycja jest klasykiem pod każdym względem. W zestawie znajduje się setetyczny, bordowy woreczek do przechowywania urządzenia.
Kolejnym, doskonałym przykładem poczciwego, klasycznego wibratora jest wibrator z wyraźną fakturą żył. Jest on często wybierany przez nasze Klientki w salonie stacjonarnym. Został on wykonany z bardzo miękkiego, gładkiego silikonu o spiralnej fakturze. Jego mocny silnik ma 12 funkcji wibracji. Jego trzonek jest elastyczny, dzięki czemu można go wygiąć w dowolnym kierunku. Elastyczność szkieletu dla niektórych Pań ma kluczowe znaczenie dla poczucia komfortu podczas korzystania z wibratora i powoduje, że doznania są również bardziej realistyczne. Długość użytkowa (bez uchwytu) tego gadżetu to ok. 14 cm. Ładowany jest przez kabel USB. Posiada intuicyjny panel sterowania.
Big Boss to propozycja od niemieckiej marki Fun Factory. Ten wibrator charakteryzuje się realistycznym kształtem i okazałym rozmiarem. Jego zalety się nie kończą, bo został hojnie obdarzony również o 25% mocniejszy silnik od innych wibratorów tej marki, 6 prędkości i 6 rodzajów intensywnej stymulacji. Jego zalety to również cicha praca, delikatna faktura, love loop, czyli pętla miłości, która zapewnia wygodę używania. Najwyższa jakość wykonania i użytych materiałów to w przypadku marki Fun Factory standard, o którym nie trzeba wspominać. Mr Boss to mniejszy brat Big Bossa, który cieszy się takim samym powodzeniem wśród Pań. Jest on zasilany bateriami, mimo to zachowuje swoją moc i zadowoli nawet najbardziej wymagające Panie.
Wibratory do punktu G
Wibratory z końcówką zakrzywioną w kierunku punktu G zostały anatomicznie zaprojektowane specjalnie, by jak najwięcej uwagi poświęcić stymulacji tej strefy. Mają one różne rozmiary, bo długość nie jest tu istotną. Punkt G zlokalizowany jest na przedniej ściance pochwy, mniej więcej w 1/3-1/2 długości tego narządu. Jest on mały, jego powierzchnia to zaledwie ok. 1 cm, ale łatwo go wyczuć. Również proponowane poniżej wibratory łatwością poradzą sobie z tym zadaniem.
Cieszącym się największym zainteresowaniem wśród Pań przedstawicielem wibratorów z wygiętą główką jest model Tiger wspominanej już marki Fun Factory. Jest on zaprojektowany z wyjątkową troską o przyjemność płynącą z jego używania. Miękki rdzeń, wierzchołek skierowany w stronę punktu G, wyjątkowa tekstura w prążki – to nie przypadek. Połączenie tych cech to niemal gwarancja orgazmu przez wielkie O. Intensywność wibracji ma spory zakres regulacji, tak że może on mruczeć niczym mały kotek lub ryczeć jak prawdziwy tygrys. Dodatkowo posiada on wszystkie najlepsze cechy swojego Fun Factorowego rodzeństwa, jak akumulator, ładowanie click’n’charge, love loop i bardzo przyjemny w dotyku, bezpieczny w użyciu silikon medyczny.
Iris to niewielki wibrator, jego łączna długość to 18 cm i przy maksymalnej szerokości 3 cm wygląda raczej niepozornie, jednak nie należy oceniać książki po okładce. Firma Svakom podeszła do poszukiwań punktu G z matematyczną wręcz precyzją wyznaczając kąt, pod którym powinna być wygięta główka tego urządzenia, by dotrzeć dokładnie tam, gdzie trzeba. Do jego produkcji zastosowany został ultramiękki silikon medyczny, który na wierzchołku ma specjalną fakturę dla lepszej stymulacji. Urządzenie jest zaopatrzone w 5 trybów wibracji i pięciostopniową regulację ich intensywności. Wibrator ten jest także wodoodporny oraz posiada wbudowany akumulator ładowany za pomocą magnetycznego kabla USB.
Z kolei profilowany wibrator w kolorze indygo od marki Dream Toys z całą pewnością zapiera dech w piersiach dzięki 10 zróżnicowanym trybom bardzo intensywnych wibracji. Myślę, że na pewno bardziej docenią go koneserki poszukujące raczej mocnych wrażeń, niż panie preferujące delikatne pieszczoty. Ten model ma naprawdę dużo do zaoferowania. Uzbrojony jest w dwa mocne silniki, które potrafią bardzo owocnie współpracować tak, aby każdy rodzaj wibracji dostarczał różnych doznań. Wyprofilowany został specjalnie, aby z łatwością odnaleźć punkt G. Silikon medyczny, z którego został wykonany jest jedwabiście gładki i niezwykle przyjemy w dotyku, co sprawia, że aplikacja jest bajecznie prosta i komfortowa.
Jeśli jednak orgazm z punktu G to dla Ciebie wciąż mit, rozważ wypróbowanie serum stymulującego do punktu G, które pobudza go i zwiększa doznania z niego płynące, przez co zwiększa szansę na owocną stymulację.
Wibratory z „króliczkiem”
Wiele nacisku kładzie się na poszukiwanie i stymulację punktu G, jednak większość orgazmów pochodzi od łechtaczki i nie należy ich na pewno traktować jako gorsze. Stymulacja łechtaczki jest szybką i prostą drogą do szczytowania i właśnie w celu jej efektywnego pobudzania niektóre wibratory zostały wyposażone w specjalną wypustkę – masażer, który skupia się na tej zewnętrznej, niezwykle erogennej strefie.
Wibrator z masażerem łechtaczki jest klasycznym przykładem wibratora z króliczkiem, którego uszka delikatnie obejmują łechtaczkę przyprawiając ją o mocne drgania prowadzące do fali rozkoszy. Ten model stawia na jednoczesną stymulację i łechtaczki i punktu G, ponieważ taka taktyka jest niemal niezawodna a prawdopodobieństwo, że będziesz rozczarowana jest praktycznie zerowe. Wibrator wykonany jest z gładkiego, przyjemnego w dotyku silikonu wysokiej klasy oraz posiada akumulator ładowany kablem USB. Urzeka nie tylko mocnymi wrażeniami, które jest w stanie zapewnić, ale prostą elegancją w której głęboki kolor indygo łączy się z przyciskiem mającym postać podświetlonej błękitną diodą cyrkonii.
Miss Bi to niewielki wibrator, w którym drzemie bardzo duża moc. Posiada dwa niezależne silniki, dzięki temu może stymulować łechtaczkę i punkt G (równocześnie bądź wyłącznie łechtaczkę albo punkt G). Wypustka łechtaczkowa jest niesamowicie elastyczna, dzięki czemu gadżet można idealnie dopasować do naszej anatomii. Pokaże Ci w jaki sposób można nauczyć się czerpać rozkosz ze stymulacji tego magicznego miejsca wewnątrz pochwy. Cała sztuka polega na umiejętnym wyłączaniu silnika od masażera łechtaczki w odpowiednim momencie – tuż przed orgazmem. Dlatego bardzo chętnie polecamy ten właśnie model Paniom, które swoje dotychczasowe szczytowania zawdzięczają wyłącznie pieszczotom zewnętrznych okolic wejścia do pochwy. Miękki silikon i wysoka jakość wykonania to standard w przypadku marki Fun Factory. Wibrator jest ładowany przez magnetyczny kabel USB, posiada wygodną rękojeść do aplikacji.
Ostatnią, lecz równie ciekawą propozycją jest Trysta marki Svakom. Ten wibrator zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, ponieważ poza wibracjami oraz poza okrągłym „króliczkiem” zajmującym się sprawnie łechtaczką jego twórcy postanowili wyposażyć go w jeszcze jeden atut, który powinien precyzyjniej i intensywniej stymulować punkt G. Innowacją tą jest niewielka kuleczka, która porusza się pod silikonem na jego zakrzywionym wierzchołku. Trudno się dziwić, firma Svakom została już powyżej wspomniana jako ta z pomysłowym, lecz logicznym podejściem do kobiecego orgazmu – być może dzięki temu właśnie plasuje się na ścisłym podium najbardziej lubianych przez nasze Klientki marek.
Pozostając w temacie pieszczot łechtaczki Paniom, które chciałyby czerpać więcej rozkoszy płynącej z łechtaczki polecamy olejek Zestra, której działanie zwiększające uczucie podniecenia zostało klinicznie udowodnione. Jak już zostało wcześniej wspomniane, każda z nas jest unikalna i wyjątkowa. Różnimy się nie tylko wyglądem, charakterem, sposobem odczuwania przyjemności. Każda z nas zbudowana jest inaczej i tak naprawdę ważne jest to, by ze śmiałością uczyć się własnego ciała i sygnałów przez nie wysyłanych. Im więcej będziemy wiedzieć co sprawia nam przyjemność i w jakich miejscach najbardziej ją odczuwamy, tym prościej będzie nam wybrać metody i urządzenia, które nas do niej poprowadzą. My jak zwykle służymy Wam naszą wiedzą i doświadczeniami, a także opiniami wielu Klientek, które chętnie dzielą się z nami swoimi głosami zadowolenia bądź rozczarowania. Bardzo chętnie pomożemy w każdym ciężkim wyborze i jak zawsze – możecie na nas liczyć.