Ważne tematy w Erotic Med
Po postach, w których omówione zostały diagostyka i leczenie raka piersi , diagnostyka oraz leczenie raka jąder i prostaty oraz trauma po śmierci osoby partnerskiej, dziś nadszedł czas na kolejną porcję wiedzy. Z Joasią rozmawiam o przyczynach i skutkach zabiegu histerektomii. Dla mnie to niezwykła i pouczająca rozmowa. Warto, abyście również się z nią zapoznali.
Co to jest histerektomia?
Histerektomia to nieodwracalny zabieg polegający na chirurgicznym usunięciu macicy. Do jej przeprowadzenia muszą zaistnieć wyraźne wskazania. Przesłankami do jej wykonania są najczęściej:
- nowotwory ginekologiczne (rak trzonu macicy, jajnika, szyjki macicy),
- mięśniaków macicy wpływających na zdrowie pacjentki, jeśli nie są możliwe do usunięcia w inny sposób,
- osłabienie mięśni dna miednicy powodujące obniżenie lub wypadanie macicy i obniżające komfort życia, jeśli nie jest możliwe wprowadzenie innej formy leczenia,
- bolesnej endometriozy, jeśli inne formy leczenia nie przynoszą efektu.
W Polsce histerektomia jest drugim, po cięciu cesarskim, najczęściej wykonywanym zabiegiem ginekologicznym. Z uwagi na różny stopień zaawansowania choroby, w wyniku indywidualnej analizie przypadku pacjentki, lekarz może podjąć decyzję o:
- histerektomii częściowej – w takim wypadku usunięty zostaje tylko trzon macicy,
- histerektomii całkowitej – wraz z trzonem macicy usuwana jest także jej szyjka,
- histerektomii całkowitej z przydatkami – usunięte zostają macica, jej trzon i szyjka, a także jajniki i jajowody,
- histerektomii radykalnej – usunięte zostają macica, jej trzon i szyjka, a także górna część pochwy wraz z okolicznymi węzłami chłonnymi.
Jak wygląda przygotowanie do zabiegu histerektomii i rekonwalescencja po nim?
Zabieg histerektomii przeprowadzany jest w znieczuleniu ogólnym lub dolędźwiowym (pacjentka jest przytomna, ale nie czuje bólu). Może on zostać wykonany przez otwarcie powłok brzusznych lub mniej inwazyjnie, za pomocą laparoskopii.
Hospitalizacja po zabiegu zwykle trwa 5 dni, jednak pełna rekonwalescencja trwa na ogół ok. 2 miesięcy. W tym czasie pacjentki powinny pozostawać pod ścisłą kontrolą lekarską. Po wypisie ze szpitala otrzymują one z reguły 30 dniowe zwolnienie z pracy. Po upływie tego czasu powinny one zaplanować pierwszą wizytę kontrolną. W przypadku pacjentek nieonkologicznych wizyta kontrolna powinna mieć miejsce raz w roku, w przypadku pacjentek onkologicznych – co najmniej 3 razy w roku.
Do około 6 miesięcy po zabiegu pacjentki powinny unikać nadmiernego wysiłku fizycznego, by uniknąć wystąpienia powikłań. Powrót do aktywności fizycznej powinien odbywać się stopniowo.
Pacjentkom zaleca się odczekanie 4-6 tygodni z ponownym rozpoczęciem współżycia. Choć pierwsze zbliżenia mogą kończyć się uczuciem dyskomfortu, powinny one ustąpić z upływem czasu.
Życie erotyczne po zabiegu histerektomii
Pacjentki, które przeszły zabieg histerektomii całkowitej z przydatkami mogą odczuwać spadek libido, ponieważ hormony odpowiedzialne za popęd seksualny nie są dłużej wytwarzane. W takiej sytuacji rekomendowana jest hormonalna terapia zastępcza. Z problemem suchości pochwy świetnie poradzą sobie lubrykanty, czyli żele nawilżające delikatną błonę śluzową. Dobry lubrykant, jak ten z dodatkiem kwasu hialuronowego, będzie pełnił nie tylko funkcję nawilżającą, ale również pielęgnacyjną, regenerującą, rewitalizującą. W naszym salonie polecamy również specjalne serum pielęgnujące okolice intymne z witaminą E, które doskonale sprawdzi się również dla szczególnie wymagających kobiet.
Pacjentki bardzo często obawiają się, że po zabiegu histerektomii dojdzie do spadku jakości doznań czerpanych ze zbliżeń. Macica jest miejscem splotu licznych sieci nerwowych. Jest ona również odpowiedzialna za charakterystyczne skurcze orgazmowe. Po jej usunięciu niektóre kobiety określają swoje doznania jako słabsze lub niepełne. Jednak większość kobiet osiąga orgazm łechtaczkowy lub pochwowy, w związku z czym do zabiegu histerektomii na pewno nie należy podchodzić jako do zabiegu wykluczającego z życia erotycznego. Jeśli chodzi o podniesienie jakości bodźców płynących z łechtaczki i pochwy, można próbować je wzmocnić poprzez używanie żelu do stymulacji lub kremu podnoszącego doznania.
Życie po zabiegu histerektomii w praktyce
Powyżej przekazałam wiele przydatnej teorii, ale na pewno Waszą ciekawość budzi, jak to wszystko wygląda w praktyce. O to zwłaśnie zapytałam Joasi, która właśnie rozpoczyna pracę z nami i sama zaproponowała, aby poruszyć ten temat w artykule. Z wyczuwalnym wyrzutem stwierdziła, że mało jest w sieci artykułów traktujących właśnie na ten temat, z poleceniami specjalnych środków i gadżetów, które pomogłyby na nowo poczuć pełnię przyjemności ze stosunku.
Jakie objawy mogą być niepokojące
Sex Coach: Joasiu, opowiedz nam, dlaczego musiałaś się poddać temu zabiegowi? Co Cię zaniepokoiło i jak rozpoczął się ten rozdział w Twoim życiu?
Joanna: Zaniepokoiły mnie bardzo obfite miesiączki, które trwały tydzień. Bywało, że w ciągu dnia zużywałam całą paczkę podpasek. W nocy musiałam wielokrotnie zmieniać podkłady. Wydało mi się to alarmujące, więc umówiłam wizytę u ginekologa. Musiałam na nią czekać dwa miesiące. Zgłosiłam się do lekarza jednak po badaniu lekarz nie potrafił stwierdzić, z czego mogą wynikać tak obfite krwawienia. Zlecił dalszą diagnostykę. Dostałam skierowanie na szereg badań z krwi, m.in. na krzywą cukrową i krzywą insulinową (ponieważ u kobiet chorych na cukrzycę zdarza się, że mają obfite krwawienia). Dostałam również tabletki, które miały zahamować krwawienie.
Sex Coach: Jaki był rozwój sytuacji? Czy tabletki pomogły?
Joanna: Zaczęłam je zażywać, ale niestety nie pomogły i krwawienie wydłużyło się do trzech tygodni. Przy kolejnej wizycie dostałam pilne skierowanie na zabieg łyżeczkowania (przyp. zabieg rekomendowany w przypadku m.in. nadmiernych krwawień z macicy). Po wyjściu z gabinetu pojechałam do szpitala i zostałam od razu przyjęta na oddział. Tego samego dnia, a raczej w nocy, miałam zabieg. Na drugi dzień wyszłam ze szpitala. Na wynik miałam czekać do dwóch tygodni. Po około 10 dniach dostałam telefon ze szpitala. Miałam się pilnie stawić na wizytę. Pojechałam. W gabinecie lekarz odczytał mi wynik, z którego wynikało, że mam raka trzonu macicy. Dostałam szybki termin na zabieg jej usunięcia. Było wskazanie usunięcia wszystkiego, macicy, przydatków i węzłów chłonnych. Lekarze wykonali tzw. radykalną histerektomię.
Przygotowanie do zabiegu histerektomii oraz czas rekonwalescencji
Sex Coach: Jak przygotowywałaś się do tego zabiegu?
Joanna: W sumie przygotowali mnie w szpitalu. W pierwszym dniu zrobili badania z krwi. Wieczorem byłam już bez posiłku, a rano na czczo do zabiegu. Miałam operację robioną przez powłoki brzuszne.
Sex Coach: Co czułaś po zabiegu?
Joanna: Po operacji czułam, że skradziono mi coś co było ze mną przez całe życie. Ochotę. Skradziono mi „ochotę” na seks. Jakbym straciła część siebie. Czułam sie wybrakowana, nieatrakcyjna, niepociągająca. Psychicznie ciężko znosiłam „brak kobiecości”.
Sex Coach: Jak szybko po zabiegu podjęłaś pierwsze próby współżycia?
Joanna: Mniej więcej po 5ciu tygodniach. Tak jak lekarze zalecają po takim zabiegu. Ale bałam się. Napawał mnie niepokój, towarzyszyły mi lęk i obawa czy w ogóle będę coś czuła. Bałam się przed zbliżeniem, bo nie wiedziałam jak to będzie. Odczuwałam strach przed bólem, który mogę odczuwać, ponieważ to była dla mnie zupełnie nowa i nieznana sytuacja. Bałam się także, czy partner nie zrobi mi krzywdy, czy szwy nie pękną. I bólu się bałam.
Seks a zabieg histerektomii
Sex Coach: Czy i ewentualnie jak zmienił się seks po histerektomii?
Joanna: Powiem Ci, nie było źle. Jeśli w ogóle można tak opisać seks z kochającym partnerem. Ale muszę przyznać, że zmienił się o 180 stopni. Najpierw zaczął się problem z suchością pochwy. Po takim zabiegu naturalne nawilżenie praktycznie całkowicie zanika. Jego brak powoduje ból, niezadowolenie ze zbliżenia i rozczarowanie, bo właśnie wtedy zauważamy jak zmieniło się nasze ciało. Byłam smutna, brakowało mi siebie takiej jak dawniej. Ale nie poddałam się, próbowałam dalej. Mąż był delikatny, pomagał. Dla niego to także była całkiem nowa sytuacja. Moja prośba do innych kobiet w podobnej sytuacji: nie odrzucajcie partnerów. Dla nich to też coś nowego. Rozmawiałam z partnerem co mnie niepokoi, powiedziałam kiedy odczuwam ból. Razem jest łatwiej.
Sex Coach: Czy z czasem te obawy ustąpiły?
Joanna: Zdecydowanie jest lepiej, ponieważ nie spinam się z obawy, że będzie bolało i napięcie znika. Ale to nie jedyny problem z którym borykam się po operacji. Kolejnym jest to iż trudno osiągnąć orgazm. Zmniejszona wrażliwość na pobudzenie. Prawda jest taka, że trzeba sobie samej trochę pomóc. Na pewno gorzej teraz jest z tzw. „szybkim seksem”, bo raczej muszę miec spokojną głowę, by móc się skupić na sobie. Ale nie chcę być samolubna i nie odtrącam partnera. Pracuję wewnętrznie nad sobą. Ja chcę jeszcze czerpać z życia ile tylko mogę.
Rady dla kobiet po histerektomii
Sex Coach: W jaki sposób szukałaś metod, by sprawić, aby seks był jak najbardziej satysfakcjonujący?
Joanna: Przede wszystkim to wpólna praca z partnerem. On również musi wiedzieć co pomaga mi w tym, aby rozbudzić pragnienia i zwiększyć odczuwalność na bodźce. Do każdego zbliżenia używamy lubrykantu. Ważna jest również gra wstępna, potrzebuję teraz więcej czasu aby się podniecić. Pobudzanie łechtaczki bardzo pomaga mi w osiągnięciu satysfakcji, jednak trwa to o wiele, wiele dłużej niż przed zabiegiem.
Sex Coach: Mam tu nadzieję, na coś optymistycznego – czy seks po histerektomii może być wspaniały?
Joanna: Oczywiście, że może. Dużo zależy od nas samych. Musimy wyzbyć się negatywnych myśli, takich o jakich wspomniałam na początku. Przestać uważać, że nie jesteśmy atrakcyjne, że jesteśmy inne i „zepsute”. Tak nie jest, bo oprócz tego, że po wycięciu „raka” ratujemy zdrowie i wydłużamy sobie życie, to jeszcze możemy pozbyć się zahamowań, ponieważ seks staje się bezpieczny. Znika obawa przed zajściem w niechcianą ciążę. Zbliżenia stają się inne – na luzie i można próbować wszystkiego, na co ma się ochotę.
Sex Coach: Co byś ogólnie doradziła Paniom w takiej sytuacji? Co uważasz za szczególnie dla nich ważne?
Joanna: Przede wszystkim zaakceptować siebie. Bo najważniejsze, że udało się pokonać chorobę. Fakt, że musimy nauczyć się siebie na nowo, ale kto, jeśli nie my same możemy sobie pomóc. Czujemy czego ciało chce, a co odrzuca. Proponuję słuchanie siebie i podążanie za tym co Ci podpowiada, czego pragnie ciało. A za szczególnie ważne uważam badania. Bo wczesne wykrycie raka pomogą w szybkim powrocie do zdrowia.
Te ciepłe słowa wsparcia od Joanny na pewno pomogą wielu naszym Klientkom podnieść własną samoocenę. Nie wszystko, co nas spotyka w życiu jest naszym wyborem i nie na wszystko mamy wpływ. Optymizm i otwarta postawa Joasi jest dla nas ogromną inspiracją, a dla wielu Pań również będą zaraźliwe.