​Recepta na masażer prostaty

Prozdrowotne właściwości masażerów prostaty

​Męska prostata uznawana jest za odpowiednik kobiecego punktu G. Pomimo perspektywy orgazmu z punktu P wielu panów wciąż nie czuje się dość zachęcona do eksplorowania tej części swojego ciała. Pomimo iż obszar odbytu i analnych zabawek przestaje być tematem tabu, wielu mężczyzn z chłodną rezerwą podchodzi do perspektywy tego rodzaju stymulacji. Nie rozważają możliwości prób takiego jej pobudzania. Często zmienia się to w wyniku zaleceń urologa, który w odpowiedzi na przerastanie gruczołu prostaty z dużym prawdopodobieństwem zarekomenduje używanie masażera. Wówczas panowie są mocniej zmotywowani do porzucenia uprzedzeń i przeżycia swoich pierwszych doświadczeń ze stymulacją tego miejsca. Odkrywają najczęściej, że nie tylko nie taki diabeł straszny, jak go malują. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu czynność ta okazuje się nie tylko pożyteczna, ale również przyjemna.

​Masażer prostaty – męski gadżet?

​Wiele osób, bez względu na płeć praktykuje regularnie, lub ma za sobą próby analnych zabaw. Gadżety przeznaczone do aplikacji do odbytu niezmiennie budzą zainteresowanie. Ale ciekawości często towarzyszą obawy. Osoby, które swoje pierwsze doświadczenia w tej materii mają jeszcze przed sobą, często boją się bólu. Odbyt to niewielki otwór, dlatego nawet standardowej wielkości koreczki często wydają się w porównaniu z nim wręcz ogromne. Wiekszość gadżetów dedykowanych dla osób początkujących w dziedzinie tego rodzaju stymulacji ma zbliżoną średnicę ok. 3-3,5 cm. Przy użyciu słusznej ilości lubrykantu aplikacja nie powinna powodować dyskomfortu. Poczucie dyskomfortu powinno być sygnałem alarmowym, który pod żadnym pozorem nie może zostać zignorowany.

​TOP 5 Masażerów do prostaty

​O bezpiecznych początkach zabaw analnych pisaliśmy w jednym z wcześniejszych artykułów. Poruszałyśmy również dosyć szeroko temat stymulacji prostaty. Dziś mamy do przedstawienia kilka świetnych urządzeń, które zapewniają bardzo zróżnicowane rodzaje doznań. Panowie, którzy poszukują najbardziej efektywnych masażerów mają sporo ciekawych alternatyw. W poniższym filmiku prezentujemy te z nich, które w naszym salonie wywołują najbardziej entuzjastyczne reakcje. Natomiast pod filmikiem znajdują się opisy poszczególnych modeli, więc jeżeli w filmiku brakuje jakichś informacji, zostały one uzupełnione w opisach.

​Stymulacja prostaty wibracjami – komfortowy początek

​Klasyczny masażer prostaty ma zakrzywiony wierzchołek, który wibruje. Bezpieczeństwo użycia masażera gwarantuje odpowiednio zbudowana podstawa, o wymiarach optymalnych by zapewnić nie tylko wygodę, ale także utrzymać gadżet na miejscu. Podstawa ta często również wyposażona zostaje w dodatkowy silnik wibrujący, który stymuluje obszar pomiędzy wejściem do odbytu a jądrami, czyli tzw. perineum. To bardzo wrażliwa, męska strefa erogenna, dlatego jej stymulacja jest bardzo przyjemna. Wiele z masażerów ma również możliwość zdalnego sterowania za pomocą pilota. Jest to bardzo przydatne, by w sposób prosty i nie wymagający zaangażowania zmieniać tryby pracy urządzenia według własnych preferencji. Jednak wielu producentów stara się spojrzeć na klasyczne masażery punktu P w nowatorski i nieszablonowy sposób, dając im osobliwe funkcje zapewniające niepowtarzalne i oryginalne wrażenia.

​Masażer prostaty z rotującą podstawą

​Niewątpliwie takim modelem jest masywny masażer prostaty, którego wierzchołek pokryty jest stymulującą fakturą. Mocny silnik wprowadza urządzenie w potężne wibracje. Jednak poza wibracjami posiada on jeszcze jedną, bardzo ciekawą funkcję. W jego szerokiej, walcowatej podstawie ukryte zostały pod warstwą silikonu pierścienie z metalowymi kulkami. Te kilka obręczy rotuje w rożnym tempie zapewniając ciekawe i bardzo intensywne doznania w okolicy wejścia do odbytu. Masażer ten sterowany jest przy pomocy intuicyjnego i komfortowego pilota, który umożliwia zmianę sekwencji wibracji bez konieczności poszukiwania odpowiedniego przycisku.

​Masażer prostaty z ruchomym wierzchołkiem

​Kolejnym, naszym zdaniem wartym uwagi masażerem do prostaty jest model wykonujący wierzchołkiem ruch góra – dół. Cześć skierowana do gruczołu krokowego po prostu zgina się, przemieszczając się o ok. 2 cm i powracając na pozycję wyjściową. Obrazowo sekwencja ta wyglada jak przywołujący gest wskazującego palca – przynajmniej mnie osobiście tak właśnie ten ruch się kojarzy. Podstawa tego masażera oczywiście wibruje, stymulując dodatkowo obszar za jądrami. Ten model od dłuższego czasu budzi zainteresowanie, zapewne za sprawą tego osobliwego rodzaju stymulacji, który wydaje się być ciekawym dla wielu panów.

​Stymulacja prostaty pulsującym masażerem

​Masażerów prostaty z pulsującym punktem jest na rynku co najmniej kilka, jednak ten zasługuje w pełni na szczególne miejsce w tym zestawieniu. Interesująca konstrukcja wyraźnie akcentuje szczytowy punkt urządzenia, na którym pod warstwą medycznego silikonu znajduje się kuleczka wykonująca dynamiczne uderzenia. W połączeniu z mocno zaznaczonym, nieco większym wierzchołkiem to intensywna i bardzo efektywna stymulacja. W tym gadżecie nie tylko wrażenia, których dostarcza są interesujące. Równie ciekawa jest koncepcja sterowania jego pracą za pomocą aplikacji mobilnej. Takie rozwiązanie pozwala nie tylko na idealne dopasowanie działania masażera punktu P do indywidualnych preferencji, ale również na powierzenie kontroli nad jego pracą innej osobie. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest brak ograniczenia dystansu, jaki w przypadku pilotów wynosi ok. 10-15 m. W przypadku tej zabawki płynna zmiana trybów pracy może się odbywać na dowolną odległość, o ile zarówno osoba korzystająca z masażera, jak również sterująca nim ma dostęp do internetu. 

​Masażer do prostaty z pierścieniem na penisa

​Grupą masażerów gruczołu krokowego zasługującą na wyszczególnienie są również masażery połączone z pierścieniami erekcyjnymi. Ten, który wydaje mi się jednym z najbardziej interesujących wyposażony został w rotujący wierzchołek. Wykonuje on okrężny ruch wokół swojej osi, podczas kiedy podstawa wibruje. Szczegółem przyciągającym uwagę jest specjalne miejsce służące do umieszczenia w nim jąder. Masażera tego można używać podczas stosunku w celu dostarczenia dodatkowych wrażeń. Zaciskający się na penisie ring utrudnia odpływ krwi z narządu. Członek będzie mocniej wypełniony krwią, a zatem również bardziej wrażliwy na pieszczoty. Erekcja będzie twarda i silna. Mężczyzna będzie mieć kontrolę nad wytryskiem. Dodatkowo połączenie penisa z pługiem analnym będzie serwować przyjemne doznania podczas zbliżenia.

​Który masażer do prostaty wybrać?

​Jak widać z powyższego zestawienia najciekawszych masażerów wybór jest naprawdę imponujący. Wiele różnych funkcji, jakie posiadają prezentowane urządzenia, pozwalają doświadczyć różnych bodźców, by dowiedzieć się na który z nich ciało reaguje najlepiej. Oczywiście dla każdego może być to inny masażer i inny ruch, który sprawi, że przyjemność osiągnie punkt kulminacyjny. Warto jednak wiedzieć, że istnieje kilka interesujących perspektyw wartych bliższego poznania. 

​Czy kobieta może używać masażera do prostaty?

​Na koniec pragnę podzielić się jeszcze jedną ciekawostką, która może opornych przekonać do bliższego zapoznania się z masażerami do prostaty. Większość z tych gadżetów może być również zastosowana jako wibrator do punktu G dla kobiety. Wówczas wibrujące podstawy zamiast stymulować perineum przyjemnie pobudzają łechtaczkę, a wierzchołek efektywnie drażni wnętrze pochwy. Jeśli Partnerzy wymieniają się gadżetami higiena jest czymś, o czym należy bezwzględnie pamiętać. Przy zmianach rodzajów stymulacji z analnej na waginalną dezynfekcja bezpiecznym cleanerem do gadżetów jest koniecznością. Jeśli chodzi o higienę analną możecie również przeczytać na ten temat w jednym ze starszych artykułów.

Rak prostaty – prewencja, diagnostyka, leczenie

Pamiętacie akcję zapuszczania wąsów w listopadzie? Listopad to miesiąc świadomości raka prostaty. Przy tej okazji pisałyśmy o tym, jakie objawy powinny Was zaniepokoić i skłonić do badań. Wyszczególniłyśmy również główne metody diagnostyki i perspektywy leczenia. Warto zajrzeć do tego artykułu, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście wcześniej. Zdrowie mamy tylko jedno – pamiętajcie o tym i dbajcie o siebie.